Obserwatorzy

klauzula bezpieczeństwa

Wszelkie mądrości, bzdety i złośliwości na tym blogu, o ile nie zaznaczyłam inaczej podając źródła są moim wymysłem, a nawet własnością. Te niedoświetlone i kiepskie foty też. Zdjęcia z Burd, innych gazet czy książek (o ile nie podaję źródła), są skanami materiałów będących w moim posiadaniu.

Jeśli masz ochotę coś sobie przywłaszczyć to droga wolna. Razem z nimi przygarniasz część moich problemów, traum i niedoświetlenia.

Online

piątek, 7 grudnia 2012

Przyrząd Boba czyli sposób na lamówkę

Lamówka to fajny sposób na wykończenie - mało problematyczny, w miarę szybki i zawsze efektowny. Oczywiście można kupić gotowe lamówki, ale czasem chcemy zrobić je samodzielnie. Gwarantuje to oczywiście indywidualność projektu oraz... kupę roboty.
W książce Uszyj w jedno popołudnie odkryłam sposób, który ma ten proces usprawnić. Przyznaję, że jeszcze go nie sprawdzałam, ale wydaje mi się, że w tym szaleństwie jest metoda :)



Wydaje mi się, że w książce jest błąd w tłumaczeniu w punkcie 3. Myślę, że raczej chodzi tu o przyszycie jakichś tasiemek czy sznureczków, a nie ścieg. Na zdjęciu widać o co chodzi :)

Może komuś się przyda :)

3 komentarze:

  1. Dzieki za podzielenie sie ta prosta metoda...

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosze bardzo :) Mam nadzieje, ze sie przyda.

    OdpowiedzUsuń
  3. :) ciekawy pomysł przyznaję. Lamowniki są drogie, a dzięki temu można szybko wykonać oryginalną taśmę.

    pozdrawiam, El clavel

    OdpowiedzUsuń