Obserwatorzy

klauzula bezpieczeństwa

Wszelkie mądrości, bzdety i złośliwości na tym blogu, o ile nie zaznaczyłam inaczej podając źródła są moim wymysłem, a nawet własnością. Te niedoświetlone i kiepskie foty też. Zdjęcia z Burd, innych gazet czy książek (o ile nie podaję źródła), są skanami materiałów będących w moim posiadaniu.

Jeśli masz ochotę coś sobie przywłaszczyć to droga wolna. Razem z nimi przygarniasz część moich problemów, traum i niedoświetlenia.

Online

poniedziałek, 1 lipca 2013

Desperados

Walę głową w ścianę albo biurko i wysyłam kolejne cv.
- Masz siwe włosy - rzuca pani mangjer.
Gryzę się w język, żeby nie powiedzieć:
- A ty grubą dupę.
Zapalam papierosa, chociaż rzuciłam palenie. Gryzę spinacz, żeby oszczędzić paznokcie. Walę głową w ścianę albo biurko i wysyłam kolejne cv. Desperados. Jeśli tu zostanę to zwariuję. Przegryzę sobie żyły, albo co gorsza powiem tej kurwie, co o niej myślę. A tego mój kontrakt nie przewiduję. Mój kontrakt jest tyle wart co ja. Nic. Więc walę głową w mur i wysyłam kolejne cv.  I coraz częściej czuję się tak, jak mnie traktują. Polskie gówno.

10 komentarzy:

  1. nie wiem czy to pocieszy ale masa ludzi teraz tak się czuje w tym kraju..

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej nooo, nie załamuj się. Jeśli chcesz, to mogę tą swoją znajomą zapytać czy nie orietuje się z robotą. Ona mieszka w Alkmaar, czy jakoś tak. Piszesz "zapalam papierosa, chociaż rzuciłam palenie" a u mnie w głowie myśl: a ja palę chociaż nie rzuciłam:) Durne:P W sumie to nie palę, tylko do piwa i towarzystwa, wczoraj z kumplem przegadaliśmy pół nocy i wypaliliśmy ramkę ruskich szlugów. Mimo, że uwielbiam diarumy, te ruskie slimy też nie są takie złe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciężko skomentować. Trzymaj się i nie daj holenderskiemu gównu.Trzymam kciuki za Twoje cv

    OdpowiedzUsuń
  4. ojjjć , no to źle...no to trzymam kciuki, żeby cv trafiło w dobre miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ostry język masz. Ja bym pewnie dawno powiedziała co myślę głośno. Kontrakt kontraktem. Ale może warto nie dać się tak traktować?

    OdpowiedzUsuń
  6. Od ponad dziesięciu lat żyję na emigracji, więc Cię trochę rozumię - najpierw w Niemczech, gdzie też byłam gównem, teraz w Paragwaju, gdzie jestem dziwaczką. Mogę Tobie doradzić jedno - WRACAJ DO POLSKI!!! Tam jesteś też gównem ale przynajmniej na własnym śmietniku!, a nie gównem na dopieszczonym trawniczku u sąsiadów Holendrów! Szkoda Twojego zdrowia, fizycznego i psychicznego, wypadających włosów i rozwalonej głowy od tego walenia ;-) Jesteś kobietą inteligentną, wykształconą, znasz angielski - poradzisz sobie w Polsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona ma rację! Trzymam za Ciebie kciuki! Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Mag Ik żyjesz?:-) Wszystko ok ? :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ocho mała depreszka, ale to na wiosnę powinno być a już lato, weź przykład z Franka upoluj coś i zabaw się, w Twoim wypadku mam na myśli materiał i uszytek

    OdpowiedzUsuń
  9. Glowa do gory wszystko sie ulozy.Zycie w tym kraju nie nalezy do latwych,sama sie o tym przekonalam nie jeden raz.ALE JESTESMY POLAKAMI I BADZMY Z TEGO DUMNI NIE WSYTDZMY SIE TEGO!!!!!!!! Polacy to pracowici i kreatywni ludzie...bardzo serdecznie pozdrawaim szyjaca bez bloga z amsterdamu

    OdpowiedzUsuń